Prezentacja budżetu JST – transparentność w czystej formie 18.07.2019
Czasy niedostępności urzędu jako zamkniętej, skostniałej i hermetycznej instytucji już dawno minęły. Przemiany ustrojowe i mentalne spowodowały, że mieszkaniec przestał być uporczywym petentem, stając się ważnym klientem, o którego należy dbać.
Ale dlaczego właściwie należy o niego dbać? Przecież to w jego interesie jest pojawić się w murach urzędu i załatwić sprawę, na której mu zależy. Podwyższone standardy obsługi klienta wynikają m.in. z prostych zasad struktury budżetu JST, w której mieszkańcy odgrywają zasadniczą rolę.
Kilka słów o strukturze budżetu JST
Nie da się oczywiście realizować budżetu gminy bez odpowiedniej struktury przychodów. Co do zasady, dochodami jednostek samorządu terytorialnego są dochody własne, subwencja ogólna i dotacje celowe z budżetu państwa i to na nich opierać się powinny wszelkie planowane wydatki. Ustawa z dnia 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, dzieli dochody gminy na grupy, t.j. różnego rodzaju podatki (m.in. podatek od nieruchomości, rolny, czy leśny) oraz opłaty lokalne (np. opłata skarbowa czy targowa). Te w całości zasilają lokalny budżet i stanowią o wydatkach bieżących. Budżet gminy równoważy i wspiera również część dochodów wynikających z podatku od osób fizycznych oraz podatku od osób prawnych i jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, posiadających siedzibę na terenie gminy – w dużym uproszczeniu gminy otrzymują udział w 37,89% podatku PIT i 6,71% w podatku CIT (wartości te zmieniają się i są różne dla różnego typu JST).
Należy nadmienić, iż podstawowym dochodem własnym gmin jest podatek od nieruchomości oraz udział w podatku dochodowym od osób fizycznych, co powoli zaczyna wyjaśniać, dlaczego samorządy gminne zaczynają poważnie dbać o swoich mieszkańców, którzy są najistotniejszym „źródłem dochodu”. Choć wielkość udziału w całości podatku może być dyskusyjna i dla JST będzie zawsze za mała, to jednak wszystkie podmioty pragną zabezpieczyć sobie jak największą ilość takich wpływów, czyli mieć na swoim obszarze możliwie jak najwięcej podatników.
Dlaczego warto budować stałą relację z mieszkańcami?
Sposobów na przyciągnięcie nowych i utrzymanie „starych” mieszkańców jest tak wiele jak samych gmin. Pojawiają się jednostki, które można powiedzieć „idą na całość” i kuszą osiedleniem się poprzez całkowite zwolnienie z podatku od nieruchomości mieszkalnych. Tworzone są specjalne programy, można by rzec „lojalnościowe”, które poprzez np.: system preferencji, ulg i zniżek w korzystaniu z gminnej infrastruktury, zachęcają do płacenia podatków w gminie. Gminy prześcigają się w oferowaniu karty mieszkańca, ekskluzywny udział w wydarzeniach sportowych, czy kulturalnych, wszystko po potwierdzeniu odprowadzania podatku na rzecz gminy. Nowy mieszkaniec to jednak nie od razu dochód dla gminy w zakresie udziału w podatku dochodowym. Wiele osób wychodzi z założenia – co to właściwie mnie obchodzi – „podatek płacę i tak już mi z tym mało komfortowo, to jeszcze mam załatwiać jakieś formalności, na które nie mam czasu ani ochoty”. Z pewnością jest to przykład braku wiedzy i świadomości, jak ważna jest rola mieszkańca i jaki ma wpływ na to gdzie płaci podatek dochodowy. Kwestia ta stała się szczególnie otwarta, gdy okazało się, że nie meldunek, a deklaracja zamieszkania równoważy się z kierunkiem przepływu naszego podatku. W wielu wypadkach dotyczy to gmin tzw. obwarzankowych, sypialni dużych miast, czy miejscowości atrakcyjnych pod względem pracy. Wielu mieszkańców przeprowadzając się do nowych lokalizacji zapomina (celowo lub nie) o możliwości skierowania strumienia podatkowego do miejsca zamieszkania. Nowi mieszkańcy w dłuższej perspektywie to dobra inwestycja, w krótkiej obciążenie dla budżetu (bo trzeba budować szkoły, drogi i zainwestować w transport publiczny) są niwelowane poprzez strumień świadomie płacących podatki mieszkańców.
Transparentność – dobry sposób na budowanie stałych relacji z mieszkańcem
Jak zatem uświadamiać mieszkańców, aby świadomie płacili podatki i mieli poczucie, że te pieniądze do nich „wrócą”? Kiedyś rzecz nieosiągalna, aktualnie standard, który wpływa na świadomość obywateli, to szeroko rozumiana TRANSPARENTNOŚĆ, czyli jawność podejmowanych działań publicznych, do której mamy prawo jako obywatele, na podstawie art. 61 Konstytucji RP oraz wielu innych aktów prawa. Samorządy lokalne i inne instytucje do tego zobligowane, mogą jednak w różny sposób rozumieć tę prawną powinność. No bo czy publikacja wielostronicowej uchwały budżetowej, gdzieś na zapomnianych stronach Biuletynu Informacji Publicznej, będzie spełnieniem zobowiązań ustawowych? Z pewnością tak, jednak nie wielu zachęci do jej czytania, zrozumienia i partycypacji w działaniach gminy, a już na pewno nie przekona, że gminie zależy na zbudowaniu z nami relacji. Przekaz musi być jasny i czytelny. Tylko taki spowoduje, budowę zrębów społeczeństwa obywatelskiego, które w sposób aktywny zacznie angażować się w lokalne rozwiązania, stając się ich wnikliwym recenzentem.
Transparentny znaczy również dostępny bez większego wysiłku dla społeczności lokalnych. Hołdując temu założeniu, samorząd prowadzący tego typu działania, powinien w sposób szczególny rozwinąć procesy KONSULTACJI SPOŁECZNYCH, w których udział powinna wziąć jak najszersza rzesza mieszkańców. Takie działanie pozwoli zredukować do minimum lokalne nieporozumienia, udoskonalić założony projekt, a przede wszystkim spełnić oczekiwania lokalne. Tego rodzaju partycypacja przynosi najlepsze efekty, wybudza mieszkańców z marazmu społecznego, a wójta lub burmistrza stawia w pozycji sprawnego menedżera o wysokim statusie poparcia i zaufania.
Jak zatem pokazać budżet gminy, aby być transparentną JST?
Jak więc efektywnie wciągnąć społeczeństwo w orbitę zainteresowania działaniami władz lokalnych, przy założeniu budowy świadomości na temat gminnych dochodów i wydatków? Najlepiej wykorzystując elektroniczne narzędzia komunikacji jakim jest Internet. W tym wypadku świetnym rozwiązaniem jest wykorzystanie przez gminę portalu budzetyjst.pl, który w prosty, bo graficzny, sposób umożliwia pokazanie mieszkańcom informacji o dochodach i wydatkach JST w danym roku budżetowym, jak i w poprzednich (zamkniętych) latach. Jedna część odsłony ukazuje szczegóły związane z wydatkami w kilku najważniejszych działach, m.in. oświata i wychowanie, rodzina, czy komunikacja. Wszystko to spina czytelna suma ogólna dochodu wraz z ewentualnie zaplanowanym deficytem, a rzadziej nadwyżką. Następnie wizytujący portal mieszkaniec może w łatwy sposób przekonać się o strukturze dochodów, pochodzących m.in. z podatku dochodowego od osób fizycznych, subwencji ogólnych z budżetu państwa, dotacji celowych, wpływu z podatku od nieruchomości, czy dotacji celowych inwestycyjnych w ramach programów finansowych z udziałem środków europejskich. Zapoznając się zarówno z zaplanowanymi dochodami i wydatkami, mieszkaniec łatwo może zauważyć jaki ma wpływ na strukturę budżetu, ponieważ dochód z podatku od osób fizycznych zawsze stanowi największy obszar, z którego czerpie się największe dochody budżetowe. Ale jakby tego było mało, mieszkaniec może przejść do działu kalkulator i tam dopiero poznać wartość oddziaływania na lokalny budżet. Wpisując kwotę brutto wynagrodzenia za pracę, portal poinformuje mieszkańca jaka kwota z jego podatku dochodowego zasili co miesiąc gminną kasę i do jakich obszarów poszczególne części jego daniny trafią. Kalkulator automatycznie różnicuje, poprzez ich rozpoznanie, skale podatkowe.
Warto podkreślić, że portal budzetyjst.pl to usługa w trybie SAAS, a zatem udostępniane gminie rozwiązanie chmurowe bez obciążania infrastruktury urzędu. Każdy urząd może dostosować stronę wizualną do swoich potrzeb. Największą jednak zaletą portalu budżetyjst.pl jest automatyczne pobieranie danych budżetowych z plików wygenerowanych z systemu Besti@, którego do celów sprawozdawczych używają wszystkie jednostki samorządu terytorialnego w Polsce.
Portal budzetyjst.pl dostarcza zainteresowanym jeszcze innych informacji poza twardymi danymi budżetowymi. Godną polecenia funkcjonalnością, choć opcjonalną, jest możliwość stworzenia i dostosowania do własnych potrzeb działu inwestycje, który przy wykorzystaniu mapy, dokładnie prezentuje konkretną inwestycję na terenie gminy, podając przy tym jej wartość. To pozwala zbudować świadomość mieszkańców w zakresie przeznaczenia środków gminy (zatem również podatków od mieszkańców) na inwestycje. Wiele samorządów lokalnych stawia również na rozbudowę i promocję BUDŻETU OBYWATELSKIEGO, który jest przecież częścią budżetu całościowego gminy, tylko oddanym bezpośrednio w planowanie mieszkańców. Portal umożliwia, również opcjonalnie, umieszczenie na swoich łamach odnośnika do wszelkich informacji na temat BUDŻETU OBYWATELSKIEGO, tworząc w ten sposób kompleksowe rozwiązanie dla świadomych obywateli.
Dlaczego warto być transparentną JST przy użyciu innowacyjnych narzędzi – podsumowanie
Portal budzetyjst.pl to proste i intuicyjne narzędzie, a zarazem rewolucyjne w swoim przekazie. W ciągu kwadransa, przy minimum zaangażowania, daje mieszkańcom możliwość stania się krytycznym ekspertem na temat stanu finansów samorządu i jego planów rozwojowych. Mieszkańcom daje ważną świadomość, a władzom lokalnym poważny argument w licznych sporach i dyskusjach, które nie zawsze poparte były rzeczowymi argumentami. Uruchomienie portalu budzetyjst.pl z pewnością wzniesie debatę publiczną na wyższy poziom, a uświadomionym mieszkańcom w każdym momencie pozwoli powiedzieć „sprawdzam”. Krótka recenzja portalu pozwoli mieszkańcom przekonać się, że nie ma partycypacji społecznej bez pieniędzy, a jeżeli chcą w niej aktywnie uczestniczyć, to powinni płacić podatki tam gdzie mieszkają, bo jak łatwo wywnioskować z lektury budzetyjst.pl, każda złotówka odprowadzona do fiskusa, ma kolosalną wartość i służy lokalnej społeczności do budowy lepszych „małych ojczyzn”.
Marcin Król
Prezes Zarządu
Euro Innowacje sp. z o.o.
Przewodniczący Rady
Fundacji na rzecz Wsparcia Innowacji w JST
Więcej informacji o innowacyjnych produktach dla JST na jstonline.pl